absolwenci ZSP
=> Post
  Św. Józef Kalasancjusz
 


27 listopada przypada święto opieki św. Józefa Kalasancjusza. Z tego powodu na czwartkowym spotkaniu obejrzeliśmy film dokumentalny o życiu założyciela Szkół Pobożnych.

Zwróciliśmy uwagę na to, że św. Józef Kalasancjusz został nazwany Hiobem Nowego Testamentu, ponieważ wypowiedział hiobowe słowa "Pan dał i zabrał Pan. Niech będzie imię Pańskie błogosławione" podczas odczytywania testamentu kasacji zakonu.



Na spotkaniu także zadaliśmy sobie pytanie:
Co w życiu św. Józefa Kalasancjusza było najpiękniejsze, a co najstraszniejsze? Oto kilka naszych myśli:
Najstraszniejsze:
-śmierć rodzeństwa-Józef został ostatnim synem, jego ojciec nie chciał, aby został księdzem, ponieważ martwił się o dalsze losy rodziny. Jednak Kalasancjusz śmiertelnie zachorował. Ojciec Świętego obiecał Bogu, że jeżeli jego syn wyzdrowieje pozwoli mu zostać księdzem
-kasata zakonu
-spotkanie biednych dzieci i poszukiwanie dla nich pomocy
-zdrada współbraci
-nauczyciele, którzy nauczyli się nauczać, odchodzili od Kalasancjusza, aby zakładać własne szkoły
Najpiękniejsze:
-święcenia kapłańskie
-praca z dziećmi
-pełnienie wszystkich funkcji w szkole-początkowo Kalasancjusz miał niewielu pomocników, więc sam musiał uczyć w szkole, sprzątać, ostrzyć pióra i jeszcze wiele innych rzeczy.
-odprowadzanie dzieci do domów-Józef zawsze po skończonych lekcjach odprowadzał swoich uczniów do domów, nawet kiedy miał 85 lat.
-pełna skrzynka na datki-w pewnym momencie zakonowi brakowało pieniędzy. Święty uważał, że jeżeli będą się modlić, Bóg nie pozwoli, aby zabrakło im pieniędzy. Postanowił wystawić skrzynkę na datki. Następnego dnia skrzynka zapełnione była pieniędzmi.

Warto także zwrócić uwagę na to, że św. Józef Kalasancjusz przeżył „niejako” trzy etapy powołania:
1)Powołanie do kapłaństwa-rozwinęło się w Hiszpanii.
2)Powołanie do bycia wychowawcą
3)Powołanie zakonne

Na zakończenie postawiliśmy sobie pytanie: W czym my możemy naśladować św. Józefa Kalasancjusza? Oto nasze wnioski:
-być cierpliwym
-opiekować się i pomagać słabszym
-być pobożnym
-być uległym
-pogodnym
-pokornym wobec woli bożej
-dbać o powołania
-być wytrwałym

Wymieniając wnioski Daria odczytała nam wiersz ks. Jana Twardowskiego pt. Czekanie

Popatrz na psa uwiązanego przed sklepem
o swym panu myśli
i rwie się do niego
na dwóch łapach czeka
pan dla niego podwórzem łąką lasem domem
oczami za nim biegnie
i tęskni ogonem

pocałuj go w łapę
bo uczy jak na Boga czekać
 
Święty Józefie Kalasancjuszu – módl się za nami!


opr. Paulina Kreczman
 
 
   
 
wyk.Marta Badowska Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja